Przejdź do treści
Strona główna » Dlaczego bolą mnie plecy?

Dlaczego bolą mnie plecy?

Ból odcinka lędźwiowego jest jedną z najczęstszych dolegliwości we współczesnym świecie. Szacuje się, że 7 na 10 osób do 40 roku życia zadaje sobie pytanie „Dlaczego bolą mnie plecy?”. Co z kolei jest większym odsetkiem niż zapadanie na chorobę wieńcową i niedokrwienną serca. Nie jest to choroba bezpośrednio zagrażająca życiu, aczkolwiek powoduje bardzo mocny dyskomfort w życiu codziennym, mogący prowadzić nawet do kalectwa i zaburzeń psychicznych.

Najczęstsze przyczyny bólu pleców

Ból odcinka lędźwiowego jest bardzo szerokim pojęciem i może być wywoływany przez wiele czynników i powstawać w wielu mechanizmach. Jednakże, najczęstszymi przyczynami są: prowadzenie siedzącego trybu życia, wystawianie ciała na wibracje (np. jazda samochodem), palenie tytoniu, stres, przyjmowanie i pracowanie w wymuszonej pozycji ciała, podnoszenie ciężkich przedmiotów, wykonywanie powtarzalnych czynności oraz nadwaga. Gdybyśmy porównali te czynniki ryzyka ze stylem życia w krajach wysokorozwiniętych, okazałoby się, że pokrywają się niemal jeden do jeden. Reasumując, najczęstszą przyczyną jest albo zbyt duża i intensywna albo zbyt mała ilość ruchu.

Ważna jest ergonomia

Dodatkowo jeżeli ruch albo bezruch jest wykonywany mało ergonomicznie, potencjalne zagrożenie wystąpienia bólu pleców zwiększa się. Było to szczególnie widoczne podczas początkowych miesięcy pandemii. Kiedy to zdecydowana większość pracowników biurowych przeniosła się z w miarę ergonomicznych stanowisk pracy w biurach, do zacisza domowego. Tam za miejsce pracy w najlepszym wypadku było domowe biurko, a częściej jednak kuchenne krzesła, czy kanapa z laptopem na kolanach.
Upraszczając, brakuje nam siły mięśni odpowiedzialnych za stabilizację i ruch kręgosłupa, które poprzez powyższe czynniki stają się niewydolne.

Przyczyn może być więcej

W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że to co jest napisane powyżej, jest najczęstszym mechanizmem powstawania bólu w odcinku lędźwiowym, ale nie jedynym. Czasami ból w tych okolicach może być spowodowany deformacją kostną, zwyrodnieniami, nowotworem czy infekcją. W większości nie mamy na nie wpływu. Dlatego też pierwszym co powinniśmy zrobić kiedy ból odcinka lędźwiowego nas dopadnie powinniśmy zgłosić się do osoby kompetentnej. Tam zdiagnozujemy przyczynę występowania tych dolegliwości.

Jak sobie z nim poradzić

Wracając do tematu tych najczęstszych przyczyn powstawania bólu kręgosłupa. Nieważne jest zatem czy pracujesz za biurkiem, czy fizycznie, bo w jednym i w drugim przypadku narażasz swój kręgosłup na spore przeciążenia. Ten gdy nie będzie wystarczająco wydolny, może nie podołać. Jak już wspomniałem wyżej, nie na wszystkie czynniki mamy wpływ, ale jest jeden, który możemy bardzo mocno kontrolować. Jest nim siła mięśni, które bezpośrednio oddziałują na kręgosłup.

Praca mięśni – jak to działa?

Teraz postaram się wytłumaczyć możliwie prosto anatomię naszego centrum ciała. Mięśnie w tym rejonie dzielą się na głębokie (stabilizujące ruch kręgów między sobą) oraz płytkie (stabilizujące ruch całego odcinka oraz wywołujące jego ruch). Jak widzicie mają one nieco odmienne role i w przypadku kiedy jedne zawodzą, te drugie muszą niejako przejąć ich funkcję. Przez co przyjmują na siebie dosyć duże obciążenia. Jakoś tak wyszło, że tymi mięśniami, które najczęściej zawodzą jako pierwsze, są mięśnie głębokie. Rozleniwiają się pod wypływem zewnętrznej stabilizacji (na przykład poprzez oparcie się na krześle). Stają się niewydolne i przepracowane podczas wykonywania pracy do której nie są wystarczająco silne. Wtedy ich rolę starają się przejąć mięśnie powierzchowne, co nie do końca jest ich funkcją. Wtedy długotrwałe napięcie zaczyna wywoływać dolegliwości bólowe pochodzące z układu mięśniowego. Jest to pierwszy z mechanizmów powstawania bólu w okolicy lędźwiowej. Ma on charakter raczej ciągnięcia, obszaru uczucia napięcia mięśni.

Przeciążenia kręgów i „wypadanie” dysku

Drugim mechanizmem jest zbyt duże obciążenie na krążki międzykręgowe, które jak sama nazwa wskazuje znajdują się między kręgami. Pełnią tam rolę amortyzatorów różnego rodzaju obciążeń, a potocznie nazywamy je dyskami. Zbudowane są w taki sposób jak pączek. Dookoła mamy tkankę włóknista, sztywną w kształcie pierścienia, a w środku galaretowate jądro nieco podobne do nadzienia pączka. „Wypadnięcie” dysku (co celowo piszę w cudzysłowie, gdyż nic tam nie wypada), to nic innego jak wylanie się „nadzienia” krążka przez rozerwany pierścień włóknisty, pod wpływem obciążeń tej struktury. I samo to jeszcze nie było by takie problematyczne, gdyby nie fakt, że owo „nadzienie” wchodzi w konflikt z korzeniami nerwowymi. One podrażnione wysyłają do mózgu informacje, deszyfrowaną przez niego jako ból o charakterze od pieczenia/drętwienia tylko w okolicy lędźwiowej, do uczucia przeszywającego prądu promieniującego nawet do stopy.
Oczywiście powyższe przykłady mogą i bardzo często występują wspólnie, dając nam mieszane objawy.

Sposoby leczenia dolegliwości

Są to dwa najczęstsze mechanizmy, którym jesteśmy w stanie zaradzić zachowawczo (tj. nie ingerując operacyjnie czy długotrwale farmakologicznie w organizm). Najprostszym sposobem wyleczenia takich dolegliwości jest usunięcie czynnika sprawczego. Nie zawsze jest to jednak możliwe w 100%. Przecież nie zmienimy pracy, która poprzez swój charakter będzie obciążała nasz kręgosłup. Nie oddamy dziecka tylko dlatego, że nosząc je przeciążamy nasze struktury. Możemy jednak zachowywać się w takich sytuacjach bardziej ergonomicznie. To znaczy tak, aby obciążenie naszego odcinka lędźwiowego było równomierne i jak najbardziej zgodne z biomechaniką ciała ludzkiego. Dodatkowo możemy, a nawet powinniśmy nasz kręgosłup wzmocnić. Po to, aby mięśnie, które są odpowiedzialne za jego stabilizację, wywiązywały się ze swojej roli na tyle, aby kręgosłup był zabezpieczony, a one same nie męczyły się zbytnio. Innymi słowy musimy zwiększyć ich siłę.

Stabilny kręgosłup = zdrowy niebolesny kręgosłup = zwiększenie wyników sportowych w każdej dziedzinie.

Zwiększenie wyników sportowych? I to w każdej dyscyplinie sportowej? Jak to możliwe.

Ano możliwe. Zobacz. Odcinek lędźwiowy jest centrum naszego ciała, to tam znajduje się środek ciężkości i wiele niezwykle ważnych narządów. To od niego wychodzi nasza stabilność. Nie ze stóp, które są naszym łącznikiem z podłożem, ale właśnie od odcinka lędźwiowego. Zauważ, że podczas rozwoju dziecka, najpierw nauczy się ono przewracać z brzucha na plecy, potem siadać i utrzymywać tą pozycję. Kolejnym elementem przemieszczania będzie raczkowanie, a na samym końcu chodzenie. Do wszystkich tych kamieni milowych będzie potrzebowało silnego i wydolnego odcinka lędźwiowego.

Odcinek lędźwiowy potrzebny we wszystkim

Zatem kiedy chcesz mocno kopnąć piłkę, to noga stabilizuje się do miednicy i odcinka lędźwiowego. Kiedy chcesz uderzyć w worek treningowy, dokładnie tak samo poprzez łopatkę i odcinek piersiowy, stabilizujemy się do lędźwi. Słyszałem kiedyś takie porównanie, że kiedy sportowiec ma słaby odcinek lędźwiowy i próbuje coś mocno rzucić, kopnąć, uderzyć, to jakby próbował strzelać z armaty zamontowanej na kajaku. Może i wygeneruje dużą siłę, ale aby się nie przewrócić będzie jej sporą część musiał przetransmitować na stabilizację ciała.

Wynika z tego, że jeżeli jesteś początkującym sportowcem, powinieneś zacząć od „brzucha”, jeżeli jesteś zaawansowanym sportowcem, a nie robisz „brzucha”, zdecydowanie powinieneś do tego wrócić. Pracujesz za biurkiem, albo na kanapie, powinieneś robić „brzuch”, pracujesz fizycznie, już wiesz co powinieneś zrobić.

Nie wiesz jak się za to zabrać? Doskonale trafiłaś/trafiłeś. Napisz do mnie, a opracujemy dopasowany do Ciebie program treningowy!

Ze sportowym pozdrowieniem Sportowiec Codzienny!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *